W Ewangelii wg Świętego Jana 1:9-13 natrafiamy na bardzo kluczowy tekst w związku z tym zagadnieniem: „Prawdziwa światłość, która oświeca każdego człowieka, przyszła na świat. Na świecie był i świat przezeń powstał, lecz świat go nie poznał. Do swej własności przyszedł, ale swoi go nie przyjęli. Tym zaś, którzy go przyjęli, dał prawo stać się dziećmi Bożymi, tym, którzy wierzą w imię jego. Którzy narodzili się nie z krwi ani z cielesnej woli, ani z woli mężczyzny, lecz z Boga”. Tekst ten mówi nam o przyjściu na ziemię Jezusa Chrystusa. Przyszedł On do narodu Żydowskiego, ale jego naród nie rozpoznał w Nim „tej prawdziwej światłości”. Rozpoznali go tylko nieliczni Żydzi tacy jak Piotr, Jan, Mateusz, Łukasz, Filip, Natanael, Nikodem, Maria Magdalena, Salome, Józef z Arymateii, staruszek Symeon, prorokini Anna i niezbyt liczne grono towarzyszących Mu osób. Tłumy widziały w Nim proroka, cudotwórcę, dobrego człowieka pomagającego innym. Naprawdę niewielu miało świadomość, że Jezus z Nazaretu to Mesjasz i Stwórca wszechświata. Nawet jego matka i rodzeństwo w pewnym momencie chcieli Go zatrzymać w misji myśląc, że postradał zmysły. Ew. Marka 3; 20-22 „I poszedł do domu. I znowu zgromadził się lud, tak iż nie mogli nawet spożywać chleba. A krewni, gdy o tym usłyszeli, przyszli, aby go pochwycić, mówili bowiem, że odszedł od zmysłów. A uczeni w Piśmie, którzy przybyli z Jerozolimy, mówili, że ma Belzebuba i że mocą księcia demonów wypędza demony.” Nie rozpoznała go najbliższa rodzina ani uczeni w Piśmie, ani kapłani. Jednak ci którzy rozpoznali w nim Syna Bożego otrzymali prawo, by stać się: „dziećmi Bożymi”. Dalej jest napisane, „…że to prawo otrzymują ci, którzy w niego wierzą i którzy narodzili się z Boga”. Wiemy co to znaczy wierzyć w Jezusa Chrystusa jako jedynego Zbawiciela i jedynego pośrednika pomiędzy Bogiem a nami: 1List Św. Pawła do Tymoteusza 2;5 „Albowiem jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek Chrystus Jezus.” Myślę, że dla każdego wierzącego człowieka te kwestie są zupełnie jasne i zrozumiałe. Co to znaczy zatem narodzić się z Boga?
Muszę zadać Ci czytelniku bardzo osobiste pytanie: czy jesteś człowiekiem narodzonym z Boga? Nie pytam, czy chodzisz do kościoła? czy zachowujesz tradycję?, czy uczestniczysz w obrzędach i odprawiasz modlitwy? Jest to bardzo istotna kwestia, bo sam Jezus mówi w Ewangelii wg Św. Jana 3;3-7 „Zaprawdę, zaprawdę powiadam ci, jeśli się kto nie narodzi na nowo, nie może ujrzeć Królestwa Bożego. Rzekł mu Nikodem: Jakże się może człowiek narodzić, gdy jest stary? Czyż może ponownie wejść do łona matki swojej i urodzić się? Odpowiedział Jezus: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci, jeśli się kto nie narodzi z wody i z Ducha, nie może wejść do Królestwa Bożego. Co się narodziło z ciała, ciałem jest, a co się narodziło z Ducha, duchem jest. Nie dziw się, że ci powiedziałem: Musicie się na nowo narodzić!” Jest to rozmowa, którą Jezus przeprowadził z bardzo zacnym i religijnym człowiekiem, który dbał o wszystkie zasady i rytuały religijne. Jezus jednak nie był nimi zainteresowany. Pominął je wszystkie i poruszył najistotniejszy problem. Powiedział temu szlachetnemu człowiekowi, że to, co robi jest bardzo dobre, ale w żaden sposób nie pomoże mu do zbawienia. Myślę, że każdy z nas na miejscu Nikodema byłby zaskoczony odpowiedzią Jezusa. Jak to? Moje szlachetne postępowanie nic dla ciebie Panie nie znaczy? Moja sumienność, prawość i religijność nie mają dla ciebie znaczenia? Tak, one mają znaczenie i bardzo dobrze, że tak postępujesz, ale to wszystko nie może umieścić ciebie w Bożym Królestwie. Potrzebujesz „nowo-narodzenia”- i to z wody i z Ducha. Jezus będąc na ziemi pokazał nam jak my mamy to otrzymać. W każdej Ewangelii czytamy o chrzcie wodnym Jezusa. Ew.Marka 1;9-10 „I stało się w owe dni, że przyszedł Jezus z Nazaretu Galilejskiego i został ochrzczony przez Jana w Jordanie. I zaraz, kiedy wychodził z wody, ujrzał rozstępujące się niebiosa i Ducha nań zstępującego jako gołębica.” Jeżeli Syn Boży – święty, czysty – potrzebował pójść do człowieka i dać się zanurzyć w wodach Jordanu, tym bardziej każdy z nas tego potrzebuje – świadomego wyboru pójścia za Bogiem i świadomej decyzji zmycia brudu grzechu przez chrzest, a także przyjęcia Ducha Świętego do swojego wnętrza. Ew. Marka 1.8 „ Ja chrzciłem was wodą, On zaś będzie chrzcił was Duchem Świętym”. Każdy z nas potrzebuje świadomej decyzji w tej kwestii i posłuszeństwa Słowu, oraz doświadczenia chrztu w Duchu Świętym. To jest elementarny początek drogi za Jezusem.
Pastor Marek Siudek
Kościół Boży w Chrystusie, Słupsk ul.Filmowa 2, www.ccrwz.pl